w tej chwili niby centrum obserwacji<br />
pomyślałby kto<br />
że doczeka takiej nobilitacji<br />
cisza<br />
wiatr za oknem<br />
a myśli całkiem odległe<br />
od tego co teraz i tutaj<br />
jest ważne<br />
co życie wypełnia<br />
fruwam w przestrzeniach<br />
transcendentnych<br />
w odrętwieniu<br />
zwinnosć swych myśli próbuję<br />
nieruchoma<br />
ponad wszystkim<br />
aż... <br />
oczy zapieką<br />
i trzeba mrugnąć<br />
powieką