dałem słowo dałem znak
wiatr w oczy wiał stałem sam
podziwiałem czerwone maki na polach
twoje łzy utkwiły głęboko w sercu
łódź tonie ja wraz z nią
na lądzie zbuduję dom
przyjdziesz będzie dobrze
otrę łzę z policzka
do snu szalem utulę
z gwiazd utkałem go
księżyc zadowolony chowa się za drzew korony