przyjdź,
bym dotknęła
i mogła wtulic się
w powłokę pełną
bólu i ran,
co jest najdroższą
na moim świecie
przepełnionym
czystą miłością
przyjdź właśnie dziś,
niech marzenia
powiodą nas
w niezbadane miejsce
i czas
tak pragnę poczuc
żar z głębi
Twej skarbnicy uczuc
i nieziemski aromat
tej cudnej powłoki,
przy której blednę
i mdleję
niczym młoda nastolatka
na widok super macho
przyjdź...czekam...
UWIELBIAM...
KOCHAM...