bo nie lubię pustych przedziałów w pociągu<br />
tam cuchnie skóra<br />
tam bielma jajek na twardzo przeciekają<br />
na kolana panienek w letnich sukienkach<br />
<br />
nie lubię wracać do rodzinnego domu<br />
tam się kiedyś urodziłem<br />
w ciemnym kącie jadalni pod reprodukcją<br />
szału pośród nieznośnie słodkiej woni<br />
moczu i piżma<br />
<br />
ziemia mi pachnie zawsze krowim łajnem<br />
(nawet jeśli wszyscy utrzymują że ono jest bezwonne)<br />
bo ja się tam rodzę<br />
chociaż nie lubię trudnych słów w piosenkach<br />
to jednak rezurekcja<br />