bielą ścieli wnęki studni
nowa czysto kładzie usta
pisać smak i barwę wspomnień
Dodać skrzypcom oblicz cierpień
by zagrały razem z nią
przebita piórem
krwawi przeklęcie wrażliwa
Opadają powieki na świat nieznany jej sercem
zasnąć albo stanąć chwiejnie
stawiać bramy wokół siebie
które przedrze świtem wiatr