fb

Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?

Usunąć użytkownika z listy znajomych?

Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?

Czy chcesz usunąć ten utwór?

informacje o użytkowniku

Renata Flis-Dziuba

Dołączył:2011-11-01 12:01:01

Miasto:czestochowa

Wiek:39

zainteresowania

sport,muzyka,ezoteryka,kabarety, podróże,turystyka

kilka słów o mnie

moje życie przypomina połączenie kopciuszka,calineczki i niewolnicy isaury.....ktos porownal mnie do izoldy:)ciekawe,nie?ur.8 maja 1985r.jestem zmienna,ale zawsze wiem,czego chcę.wszystko zależy od mojego nastroju.potrafie wiele dac od siebie,jesli tylko ktos zechcialby to przyjac.dla pewnych wartosci jestem w stanie poświęcic jesli mi na kims bardzo zalezy,to potrafie zachowac kazda powierzona tajemnicę.zeby sie o tym przekonac,trzeba mnie dobrze poznac.boje sie,ze ktos mnie zrani,ale mimo wszystko nie stawiam murow zeby sie izolowac.moje oczy mają kolor bliżej nieznany.taka mieszanka niebieskiego,zieleni i szarości.dziwne,nie? czy zna ktoś jakiś sposób na zdobycie 150zł w tydzień?sprawa b.pilna... Nie za wszystko da się przeprosić, ale wszystko można wybaczyć. Nie wszystko można naprawić, ale wszystko można zacząć od nowa.'

statystyki utworu

Średnia ocen: 6

Głosów: 6

Komentarzy: 1

statistics
A A A

6

zaproszenie do szczęścia cudem istnieniautwór dnia

Autor:Renata Flis-Dziubakomentarz Kategoria:zaproszenie do szzczęścia Dodano:2012-06-27 12:15:50Czytano:654 razy
Głosów: 6
Orle kochany,
gościu niebiański,
zapukaj,proszę
w drzwi i bez lęku
po cichutku wejdź,
jeśli tylko zachcesz...

Wszak myśliwym jesteś,
ja zaś zwierzyną,
więc nie bój się,
wejdź,kiedy tylko
zapragniesz
w moje skromne progi
i rozgość się...

Krzyczeć nie będę,
wode do picia
ochoczo podam,
a do niej kilka herbatników,
byś mógł się nasycić...

Wyleję może kilka łez,
do ucha dobre słowa
o Twoich bliskich szepnę,
a i przyjaźnią nie pogardzę,
obejme czule,
wierząc w nadziei spełnienie...

wybacz,proszę,
że tak zraniłam
myśląc o istotach,
które Cię otaczają,
o ich rozpaczy
i Twojej,
z własnego życia
zrezygnować musiałam...

Bardziej cieszyło mnie to,
że cały i zdrowy,
z nadzieją w sercu
wrócisz do bliskich,
że będą szczęśliwi
widząc ukochanego
syna i brata i przyjaciela
niż moje zakłamane
wesele i życie zapłakane...

Wejdź więc przyjacielu
drogi i pozwól sobie
na pełne zadowolenie
i odpoczynek,
który przyniesie ukojenie...

Drzwi zostawię otwarte,
żebyś spokojnie mógł wejść,
by zostać na zawsze
i tu,gdzie miłość Twoja
jedyna,prawdziwa
i tam,gdzie przyjaźń
oraz rodzina na Ciebie czeka...

Wszystko przemija,
lecz życie zostaje,
będąc w harmonii
z naturą i światem,
a samo istnienie
oparte na wartościach
jest nieziemskim rajem...

Rozkoszuj się szczęściem,
które cudem daru
istnienia od Boga się staje
i trwa wiecznie...
znaczek info

Aby dodać komentarz musisz się zalogować.


gizela1 c

(13:11:36, 27.06.2012)

hi hi hi hi hi hi

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Zapoznałem się z informacją