mam nie płakać,
gdy tyle bólu
w sobie mam?
jak mam uwierzyć,
gdy wiary w świecie
wciąż jest brak?
jak mam pokochać,
gdy nikt nie nauczył mnie
i nie potrafi sam
naprawdę kochać?
jak przytulić mam
swoje szczęście,
kiedy tak daleko jest
i jak mam uśmiechnąć się.
kiedy w sercu czuję strach
i niepewność,
czy to właściwa droga?
rzeknij choć słowo-
jedno małe,malutkie,
bym mogła przynajmniej
na chwilę poczuć
siłę piękna i szczęścia....