saneczkowa trasa kurortów zimowych
osunięcie wspomnień grozi łez lawiną
śniegowe podmuchy rzucają wyzwanie
Kawiarenki ciche, nastrój wakacyjny
aromat płynący z fusów herbacianych
drenujące oczy, pegazy na płótnie
białe mewy lustrem weneckich gondoli
Posesje jesieni iluzjami czasu
sędziwe świerki iglastym sumieniem
komety zaklęcie znad urwiska duszy
wichrowe topole kolejnym przystankiem
Wiosenne roztopy, rozlewiska smutków
kwiatostany myśli azalią ubrane
ciągłe zmiany w życiu, pamiętnik żywiołów
cztery pory roku słowem zapisane