choćby razem osobno,
zawsze mamy siebie,
a to przecież najcenniejszy
od losu dar...
I nawet jeśli spadnie
z chmury wielki deszcz,
powstanie zeń morze
gorzkich łez,
to pamiętamy,że
zawsze jakiś mały
promyk Słońca
przez chmury najgęstsze
przebija się...
Tak jak ten promyk,
moja miłość z głębi serca
do Ciebie jak codzień
uśmiechnie się...
Kiedy jesteśmy razem,
razem tak blisko
wierzymy,kochamy,
nadzieję w sobie mamy,
a w swoich dłoniach
wszystko trzymamy...
To nam wystarczy,
by żyć i razem
szczęśliwym być...
I nawet,jeśli ziemia
rozstąpi się,
w Twoim obliczu
zawsze odnajdę życia
sens,
ponieważ w oczach
naszych widzimy
wzajemnie swoje twarze:
ja swoją w Twoich,
a Ty swoją w moich...
Nie mów,że się mylę,
bo nawet na zdjęciach
naga prawda wychodzi,
a wokół nas wciąż
fruwają z wolna motyle...