kto by otarł
dłonią łzy
Nie ma nikogo,
kto powiedziałby
cokolwiek,byle
dobrego...
Nie ma tego,
którego szczerze
miłuję,
by wyznać jak
na spowiedzi,
co do niego czuję...
Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?
Usunąć użytkownika z listy znajomych?
Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?
Czy chcesz usunąć ten utwór?
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
informacje o użytkowniku
zainteresowania
sport,muzyka,ezoteryka,kabarety, podróże,turystyka
kilka słów o mnie
moje życie przypomina połączenie kopciuszka,calineczki i niewolnicy isaury.....ktos porownal mnie do izoldy:)ciekawe,nie?ur.8 maja 1985r.jestem zmienna,ale zawsze wiem,czego chcę.wszystko zależy od mojego nastroju.potrafie wiele dac od siebie,jesli tylko ktos zechcialby to przyjac.dla pewnych wartosci jestem w stanie poświęcic jesli mi na kims bardzo zalezy,to potrafie zachowac kazda powierzona tajemnicę.zeby sie o tym przekonac,trzeba mnie dobrze poznac.boje sie,ze ktos mnie zrani,ale mimo wszystko nie stawiam murow zeby sie izolowac.moje oczy mają kolor bliżej nieznany.taka mieszanka niebieskiego,zieleni i szarości.dziwne,nie? czy zna ktoś jakiś sposób na zdobycie 150zł w tydzień?sprawa b.pilna... Nie za wszystko da się przeprosić, ale wszystko można wybaczyć. Nie wszystko można naprawić, ale wszystko można zacząć od nowa.'
statystyki utworu
Średnia ocen: 5
Głosów: 5
Komentarzy: 5
inne teksty użytkownika
5
Aby dodać komentarz musisz się zalogować.
(14:48:04, 03.08.2012)
tak,wiem,jestem nudna,głupia i pusta...eh,co za życie.why?
(16:58:47, 03.08.2012)
od wycierania łez cudzą dłonią może ci się zrobić jęczmień. mówię ci cokolwiek, i potraktuj to jako coś dobrego, bo to jakiś wyraz zainteresowania jednak. gdyby Poświatowska nie była z Częstochowy, a ja nie byłbym łysy, po lekturze tych listów chyba bym osiwiał. na szczęście jestem łysy. a Poświatowska jest nudna, ale przynajmniej jakoś te zdania składała. weźże się w garść, ziomalko.