kapiące łzy
małą chusteczką
i z listem wyślę Ci,
abys i Ty mógł
tą samą chusteczką
otrzeć kilka kropel
ze swoich oczu
nie zaprzeczysz chyba,
ze czasami płaczesz,
dwie krople jedną
się staną,połaczą
tak,jak nam
nie było dane
być razem na zawsze,
nieśmiertelność uczuć
w sobie zachować,
prawdziwe szczęście
i wolność podarować,
a na sam koniec
czuły pocałunek
taki,na dobranoc
spójrz,Księżyc już świeci
i gwiazdy,planety,
wiatr z wolna trąca
liście z drzew,
a między nami
tylko cierniowy krzew...
dobranoc kochany,
niech Ci się przyśnią
tropikalne palmy,
życie bez cierpień,
bez łez i trosk....