silnych ramionach,
otrzyj z oczu
wciąż kapiący deszcz,
szczery uśmiech
pragnę podarować Ci,
wyznać,że kocham,
wędrować z Tobą
wśród gwiazd,
ale jeszcze trochę,
parę cierpień,bólu,łez,
kilka ciosów,
kopniaków od losu,
by dotrzeć do końca tunelu,
gdzie jasno światło
goreje nad sklepieniem
niebieskim,
nie trzeba zaraz
umierać,lecz przygarnąć,
przyciągnąć szczęście,
które wspaniałą przyszłość
od serca los nam daje..