świat nie zaczynając
od siebie,
a przecież tylko wtedy
będzie się wszystkim
żyło jak w niebie,
ale warto się starać,
z dumą pokazywać
prawdziwą twarz,
nie licząc na nic
w zamian,a w dłoniach
trzymać świat
w postaci cudu miłości
dwojga bliskich sobie ludzi
czuwać,podtrzymywać nadzieję,
iż nikt ani nic
tego maleńkiego bożego
dziecięcia nie wybudzi
z głębokiego snu,
póki samo nie zechce...