to nie grzech,
nadzieja utrwalająca
na każdej buzi
najsłodszy uśmiech,
zakochać się w aniele,
to tak jakby być
bez końca i wiernie
trwać w kościele,
wszystko Im jedynie
z wiarą,miłością
oddawać,pokładać
w nich ufność,
która nigdy nie zawiedzie
z Nimi do stołu siadać
przy śniadaniu,kolacji,
obiedzie i tam,
gdzie Bóg,tam być
zawsze,wszędzie
z nadzieją wpatrywać się
w niebo,że wszystko się
ułoży,ponieważ dzięki
Panu i aniołom
wszystko jest możliwe,
a serca Ich zawsze
przecież są tkliwe...