Uronił jedną łzę
spływała po woli po jasnym od światła policzku
ziemia rozdarła powłokę jak pokutnik szaty
zatrzęsło się sumienie na ziemi i w niebie
rozpoczęła się era wielkiego zniszczenia
podał nagi miecz nienawiść skierował do wrogów
zacznie się rzeź niewinnych a jednak złych stworzeń
wojna duszy z ciałem
wojna bogacą się narody
upadają królestwa ścięte królewskie głowy
pełno much pełno czerwi
kruki i psy karmią się mięsem
jedzą do kości
ile tu zła ile radości
mój Bóg jest przy mnie
wy jesteście przy mamonie