<br />
Nie ścigam się z wiatrem<br />
bo przegra.<br />
Zawiśnie na drutach zmęczony gonitwą,<br />
lub sprawię, że fale schwytane w kałużach<br />
dobiegną do skraju chodnika i znikną.<br />
<br />
Nie spadam z kroplami.<br />
Za wolne.<br />
Rozbiją się w drzewach nim dotrą do ziemi.<br />
Pozbieram je w dłoniach niech kwitną na oknie<br />
zmrożone oddechem zbyt późnej jesieni.<br />
<br />
* * *<br />
<br />
Już umiem bez laski odszukać twe myśli.<br />
Gdy zechcę, zabiorę ci spokój i skruszę.<br />
Nie zdejmę opaski z mych oczu -<br />
nie muszę.<br />
<br />
Nareszcie'2007<br />