w radiu odmieniano miłość
przez wszystkie przypadki
zwykły bełkot ziarnojadów
a miłość jest jak wino
z posmakiem goryczy w codzienności
żeby zachować słodycz na noc
kiedy łapiesz ją za rękę
tylko mocniej ściska
pawełek nie był niezwykłym dzieckiem
był jego ośmioma latami
ciężkich wyrzeczeń i noszenia złomu
na próżno
teraz pozostał tylko wschód słońca
które kiedyś było bogiem
nawet słońcu pewnie by nie wygrażał
i nadal głośno rozmawiał z synem
bo tylko to jest warte uwiecznienia
resztę opowiedzą ziarnojady