cierpię to chyba żyję tak myślę
nie zdradzam kolegów
głębsze myśli trzymam na uwięzi
gdy w mordę leją ratuję się ucieczką
dobry jest każdy plan który rodzi się w głowie
rano ciężko szła mgła
przesłoniła słońce
zbudziłem się w celi widzę blask za krat
posterunkowy częstuje kawą i ciastem
wołam Romana twardo bez odpowiedzi