życie,by przywrócić
uśmiech na ustach
tak,by nigdy nie zginął?
Jak nakarmić zmysły,
kiedy szczęście z miłością
w odległej dali,
gdzieś w swoim świecie żyje,
nie wiedząc,że komuś
cały świat się wali...
Tylko ona została,
ukryta gdzieś pod stertą
niechcianych przeżyć i łez,
czekając na to,
aby uczynić
jeden mały gest,
oddech otulić słowem,
a następnie dwa oddechy
połączyć w jeden...