To było tak dawno a wydaje mi się, że jak by to było wczoraj
Odszedłeś...
Dlaczego bez pożegnania ???
Brakuje mi o poranku zapachu kawy, którą zawsze parzyłeś mi
Moich ulubionych biszkoptów, które kupowałeś zawsze dla mnie przed pracą
Gdzie te wiązki stokrotek, które zawsze zostawiałeś na parapecie
Teraz nie wiem jak żyć
Odnaleźć chwile wytchnienia
Jesteś tak daleko !!!
A ja chciałabym znowu zobaczyć blask Twoich oczu
Usłyszeć głos, który mnie uspokajał
Już nie mam na kogo krzyczeć
nie mam dla kogo się śmiać
Nie mam dla kogo czuć ...
W pamięci pozostaje mi zapach kołnierza Twojej koszuli
Ciepło dotyku Twojego
Głaskanie po głowie delikatnymi palcami
Łaskotanie po szyi i grzanie moich dłoni w zimie
zawsze z tym samym uśmiechem: Zapomniałaś specjalnie ...
Czy ty wiesz jaki ważny byłeś dla mnie !!!
KIM byłeś dla mojego życia !!!
Ciebie już nie ma
a ja stoję i czekam
Na co ???
Nie rozumiem co się dzieje ...
Co mam zrobić z tym wszystkim co po sobie zostawiłeś ???
Tyle nie wyjaśnionych spraw
Tyle niedopowiedzeń
Gdzie jest to Kocham
co było dla nas tak ważne
Nawet jego mi nie zostawiłeś ...
- Mój ty słodki biszkopcie