taką,co góry przenosi,
że idąc z nadzieją
pod rękę serca na lepsze
można odmienić....
Wierzę we własne słowa,
które dodają mi silnej woli,
by móc prawdziwie pokochać,
odnaleźć tego,który
jest mi pisany...
Nigdy niczego w życiu
nie pragnęłam,
jak tylko poczuć się bezpieczną,
a także troskę wynikającą
z wzajemnych uczuć,
które od lat czekają,
aby w pełni zakwinąć
niczym rajski kwiat,
piękniejszy niż róża,
wonniejszy niż lilia...
Nie chciałam nigdy,
by znajomość zakończyła się
tak jak młodzieńcze lata,
z miłością życia
chciałam kosztować słodycz
tego cudownego świata,
poznawać i zdobywać jego
niezbadane i nieodkryte lądy,
morza i oceany,co oczekują
takich niebanalnie prawdziwych uczuć....