dwójka to liczba boża
szczęście nas nie opuszcza
idziemy ciemna puszcza
gąszcz nie pojęty
boję się mrowią mi pięty
z modlitwa na ustach z kijem w ręku
tak na wszelki wypadek
jak by zwierz chciał napaść nagle
jakie szczęście nie pojętne
nagle z głuszy ktoś Polonezem jedzie
to nasz proboszcz od żony jedzie
są w nieformalnym związku
ale nie oto chodzi
może nas podrzuci do chaty
zapytałem ile ? co łaska synu
dałem piątaka i nie miałem na browara