Jednak blask twój silniejszy od otchłani,<br />
Magiczny rogal przemierzający codziennie odległą droge,<br />
Niczym pielgrzym szukający celu swej podrózy ,<br />
Wciąż w otoczeniu swych jakże dumnych i próbujących Ci dorównać dzieci,<br />
Rozjaśniasz ludziom ich nocny żywot,<br />
Nie pozwalając poddać się urokom piekła mroku,<br />
Gdy zachodzi taka potrzeba rośniesz w siłe po czym znikasz na jakiś czas,<br />
Pozostawiając nas na bezdrożach bez drogowskazu,<br />
Niczym niewidomego bez psa przewodnika,<br />
Zagubionego pośród nieznanego...,<br />
<br />