wyobraź sobie,że to ja
i moje łzy latami kapiące
z błękitno-zielonych oczu
wsłuchaj się w ciszę,
a znajdziesz mnie tam,
słysząc echo w sercu,
echo myśli,które od tylu lat
wysyłałam do ciebie w świat
wsłuchaj się,jak szumi wiatr,
pomyśl,że tak samo drżałam
jak na wietrze liść,
gdy bez ciebie przyszło mi
w swojej samotni żyć
czekałam niecierpliwie,
wyglądając każdego dnia
i nawet teraz w myślach
kapie za jedną druga łza
i nic-tylko cisza...
wieczorami,gdy kładłam się spać,
spoglądałam na niebo,
nie wiedząc czemu
życząc słodkich snów,
gdziekolwiek jesteś
i cokolwiek robisz...
nadal to robię,
choć nieświadomie
pragnąc cię ujrzeć
w swoim skromnym domie,
którego tak naprawdę nie mam,
gdyż moim domem
jesteś właśnie ty
i tylko z tobą zawsze
chciałam i pragnę
zawsze być,dla ciebie umierać
każdego dnia,aby żyć...