złamali <br />
mimo że nie prosiłam <br />
o drabinę <br />
wyszli na mnie i rzucili się w dół <br />
z niskości się ponabijali <br />
na wystające kolana <br />
powiązali linami z pajęczyn <br />
moje łydki <br />
i bolało <br />
za skórą nic nie było <br />
i bili <br />
<br />
szukali do nieba <br />
ruchomych schodów <br />
a ja prosiłam o drabinę