pragnąc rozkoszować się jej smakiem,
chodzić po własnym niebie,
noszac w sercu ciebie...
Bez niej się duszę
i chyba nie istnieję,
ponieważ tak czuję,
gdyż tylko ona jest
całym mojego życia sensem...
Nigdy mnie nie było
bez niej w oczach jego
a jedno nie wyklucza drugiego,
życie jego jest zbyt piękne
i ciekawe,abym mogła to zburzyć,
czego przecież nie chcę,
lecz chcę nim oddychać
kazdego dnia,bez względu na to,
czy razem,czy tylko w snach...
On jest całym moim życiem,
na którym bez przerwy się skupiam,
i choć dzisiaj go nie ma
przy mnie,to wierzę,
że taka miłość wcale nie jest głupia,
jest ważna,ponieważ
nauczyła mnie kochać
z dala od siebie,
za co dziękuję losowi,
i przepraszam za cierpienia,
które wyrządziłam znikając z jego życia...