miałam czekać <br />
bo musiałeś <br />
odpocząć <br />
<br />
nienawidze zegarka żółtego <br />
od palców <br />
i nocy bo ona odbiera <br />
wszystko po kolei <br />
sen łóżko <br />
ciebie <br />
<br />
śpiewam <br />
pourywanymi strunami <br />
że nie wrócisz <br />
targam wiersze wplecione we włosy <br />
myślami <br />
<br />
zostawiłeś sweter <br />
w czarno białe pasy <br />
więc ubieram go na nagie ciało <br />
które było twoje <br />
<br />
i ciągle żyję <br />
patrząc na księżyc <br />
bo ma brązowe oczy