jak naciągnięta struna
gitara gra
lekko serce drga
basuję wytarte tętno przez barwy życia
wyczaruję dla ciebie blask nieba
blady księżyc zamkną oczy
tej granicy nie przeskoczysz
daj szansę puki czas
wymiatam
z czasem pękam
kończę w koszu
czy chcesz uwierzyć patrz mi w oczy
kłamstwa to tylko kombinacje
wybacz
spójrz na człeka jest taki napięty
wiatr niesie nas w niepewność