Gdzieś na koniec żyyycia
Tysiące białych głóóów
I miotły zamiatająąace
Niebieebieski prześcieradła
Tak nie wiele trzeeeeba
By uuumrzeeeć
By jedno słooowo
Zamieniło się w drugie
Odejdź proszę stąd
Odejdź proszę stąd
Odejdź proszę stąąąd
Widzę biały reflektor
Cięeeężarówki życia
Idę wciąż asfaaaltem
Po oooo brudnych kałużach
Odejdź proszę stąd
Odejdź proszę stąd
Odejdź proszę stąąąd
Chce być gwiaaaazdą
Na niebie
Chce być spadająąąącą
Szyszką
Chce być trawaaaą
Zieloną
Czystą
Odejdź proszę stąd
Odejdź proszę stąd
Odejdź proszę stąąąd
Nie bać się żyyycia
Bać się śmierciiii
Ja nie boooje się śmierci
Ja boję się życiaaa
Niby miłość wszystko zwycięży
Niby
Nie chce mi się żyć
Nie chce mi się żyć
Nie chce mi się żyć