w trawie przez nas <br />
przemierzone krokami <br />
zagubionych oczu <br />
<br />
trzymałam wierzbę za rękę <br />
nie widziałam inaczej <br />
niż twoimi zmysłami <br />
słońce nieba <br />
i wiatry i chmury <br />
<br />
kradłam jej cienie <br />
podpalając twoje wizje <br />
aż cała ziemia topiła się ogniem <br />
pożółkłych trzcin <br />
<br />
zawsze będziesz po mojej stronie <br />
na brzegu jeziora <br />
kiedy będę skakała <br />
i gdy skoczę