chciałbym zbudzić cię perkusją<br />
i wystrzelić w niebo nuty<br />
czarodziejską szklaną fuzją.<br />
<br />
I dotknąć cię jak strunę<br />
byś drżała aż po milczenie<br />
a z pieśni ludów<br />
jeden hymn jeden wieniec...<br />
dla ciebie.<br />
<br />
Jeśli nie chcesz,<br />
strawię tenże z rymów zupę.<br />
Syknę tylko:<br />
chuj ci w dupę. <br />