topi się obraz w mojej głowie.
Niekontrolowany wyciek
znajduje ujście w oczach,
które dotąd ufały.
Mówią,
że gdy rozsadek zdrowieje
poprawia się widoczność.
Teraz widzę,
że błoto lubi chować się
pod niewinnością bieli.
To chyba pierwsza
oznaka wiosny.