Tytuł: bezmetaforyczna rozmowa o przemijaniu w domu Państwa O.<br/>
ustalmy to<br />
nieodwracalnie<br />
ty zawsze wolałaś lewą stronę<br />
chyba, że byliśmy u Andrzeja J.<br />
i miał odkręcone kaloryfery na full<br />
(nigdy nie lubiłem tego słowa)<br />
ale ja nie o tym<br />
o ustalaniu<br />
i o zazdrości<br />
zawsze mówiłaś, że niczego mi nie zazdrościsz<br />
oprócz sikania na stojąco<br />
dlatego należy mi się to miejsce<br />
za twój coitus inter ruptus<br />
i PMS,<br />
i za Adrzeja J.<br />
a poza tym to ja zarabiam więcej <br />
(i mówiłaś, że mnie kochasz)<br />
ty możesz wybrać napisy,<br />
tylko bez głupiego<br />
non omnis moriar. <br />