dziś chcę podarować,
pocałunek Słońca
i uścisk Księżyca,
lecz Ty nie wierzysz
w moje istnienie,
więc czemu mnie nie ma
wśród gwiazd?
skradnę Ci serce
tak jak Ty moje
zabrałeś kiedyś
składając obietnicę
ja też przysięgłam
i mężnie w tym trwam,
bo wiem,że gdzieś
czekasz na mnie
choć nie sam
Ty też się nie poddawaj,
lecz o szczęście walcz
a gdy osiągniesz cel,
zrozumiesz,jak cenny to dar
i sam sobie sprawisz prezent,
który nic nie będzie kosztował,
prócz potoku łez opromienionych
czułym uśmiechem,
choć nieraz przeszłość
odezwie się głośnym echem....