milczenie jest złotem
przyjacielu
przyszedłeś nie wiadomo skąd
nasze sekrety są przepustką
na szerokie horyzonty
jesteś obok moich spostrzeżeń
w rozmowę wplatasz kilka słów
powiedz że nigdy nie zawiedziesz
po cienkiej linie nad przepaścią
planujemy przyszłe dni
przy kieliszku z winem
po kilku łykach mówisz że mnie znasz
lecz nie pouczasz nie puszczasz pary z ust