krawężniki odbite na czole
znalazłem się tutaj całkiem przypadkiem
dostałem bilet do wojska
tak zamieszkałem wśród betonowego miasta
urządziłem mały poligon
po knajpach gubiłem pieniądze
tak tankuję już całe życie
jak przerwać złą pępowinę
rodzina odwróciła wzrok
kolesie w pole wyprowadziły moje serce
poniewieram się jak imitacja człowieka