Ale nie zastukałam
Usiadłam na zimnym schodku
Było mi bardzo słono
I smutno
Minęłam tę, która tak bardzo
Zapadła w pamięć
Nie chciałam aby ktoś
Widział mnie
W takim stanie
Jest mi źle ze sobą
Z moim opętaniem
Strachem i zazdrością
Największym cierpieniem jest
Brak pociechy z zemsty
Zrobiłam wiele złych rzeczy
Które miały rozwalić Cię
Od wewnątrz
Spłynęły po Was wszystkich
Mnie powoli zabijają
Dzwoniłam nie odebrałeś
Może robiłeś kupę?
Przecież nikt nie wie
Kiedy najedzie kolejne
Załamanie prawda?
Mała dziewczynka już wie
Że świat jest okrutny
I że żąda niemożliwego
Znów jest mi smutno
I słono
Świat nie zmieni się dla mnie
I ja nie zmienię się na niego
Wolę umrzeć przegrana
Niż poddać się
Czyż jestem egoistką?
Mój Świat to Ty
Muszka owocowa w kubku
pełnym gorącej herbaty
To weszło zbyt głęboko
Ty wiesz, że nie ma ucieczki