w duszy orkiestra z żałobną pieśnią
zaczyna się ostatni marsz
białe kwiaty zapach zatyka dech w piersi
mina niezadowolona
wiem że ci żal tych chwil
spędzaliśmy je razem
serca połączone na wieki
niewidzialny cień krąży wokół nas
pierścień na palcu błyszczy
rozstanie kojarzy się z pogrzebem
ostatnie spojrzenie w oku łza
krąży jak nad gniazdem ptak
pocałunek na pożegnanie
myślami błądzimy może zostać
rozum każe się rozdzielić i nie pamiętać