jak to się dzieje to narzekanie
niby że nic i powszednieje
i ma się doń jak to niemanie
niemanie świateł niemanie luzu
że niby nic że dupy nie ściska
mniemanie zatem że kupka gruzu
lepsza mniemana prawda niż oczywista
a ja to myślę czasami los zdarzy
owies dla konia pustka dla echa
kudy pajacu do garów kucharzy
bąk w towarzystwie ponowny to krecha
a by zaś czasu daremnie nie trwonić
jako kamienie tłuc po próżnicy
więc na Berdyczów proszę zadzwonić
odbiorco mój ty tak zmiennolicy