serce z kamienia masz
upajasz się widokiem
moich zapłakanych oczu
i z satysfakcją opijasz
każde moje potknięcie,
każdy samotny wieczór,
spacer po bezdrożach
depresyjnej samotności
pozbawionej woli życia
w blasku prawdziwej miłości
tak gorzki smak
życia podarowałeś,
tylko po to,by zobaczyć,
jak podcinam żyły
albo rzucam się w przepaść
lub patrzeć na to,
jak odchodzę znużona chorobą...