Kiedy wołam mamo,nie wiem kto odpowie
jedno tylko pewne Matka w Częstochowie
Jeszcze mnie tu nie ma ,wcale się nie śpieszę
nie szybko zbłąkanych rodziców ucieszę
Jednak mimo wszystko chcę kochać i być
niedługo już przetną pępowiny nić
Wołam,lecz nie słyszysz
przecinają nić
Pierwszy lekki oddech
pragnę tylko Żyć