Chwile wspólne
Kiedyś miłe i radosne
Czas zmienił
W bezsens naszego związku
Twój dotyk czuły i miły
Zarazem toksyczny
Palce Twoje
Jak macki nasączone
Odpadem radioaktywnym
W ustach kwas żrący
A w oddechu smród
Miejskiego szaletu
Twoje ciepłe słówka
Rozrywały moje zmysły
Upośledzone uczucie drążyły wyrwę
Która nigdy się nie zabliźni
A wspomnienie o Tobie
To koszmar przyszłych chwil