sunę zawieszona we mgle<br />
Pytaniem rozwiązuję pytanie<br />
<br />
każdy,kto odważy się<br />
cokolwiek wyjaśniać, wie<br />
na czym to polega,<br />
ale pomimo to<br />
nie zna dobrej strategii<br />
<br />
Kombinacja cyfr<br />
lub nic nie warte słowa<br />
bazradnie stają się<br />
złudną odpowiedzią<br />
<br />
nie znam zasad<br />
nie rozumiem treści<br />
I nie bedę nigdy<br />
twoim zapasowym kluczem<br />
<br />
przeplatając bezsensowne rozważania<br />
z nutą epidemii<br />
Próbuję zaprzestać<br />
staję się kolejnym elementem zgaduli<br />
<br />
kolejny test<br />
kolejna wskazówka<br />
kolejna dodatkowa sekunda<br />
przyćpanym okiem<br />
błagasz o kolejne<br />
<br />
podejdź, proszę<br />
I rozgryź mnie<br />
jeśli tylko nie kupisz odpowiedzi