Puste słowa<br />
Wiszące na nitkach<br />
Ucięte w połowie<br />
Zapomniałam dopisać im ciąg dalszy<br />
...<br />
Rozsypane uśmiechy<br />
Na lewo szczere<br />
Na prawo te wymuszone<br />
Nie pamiętam naturalnego wyglądu ust<br />
<br />
Nietrafne spojrzenia<br />
Wirujące bez celu<br />
Zamknięte wołająco - bez krzyku<br />
Pogubiłam oczy na jawie z minionego snu<br />
...<br />
Wers kolejny czas zacząć...<br />
Tylko... o czym pisać?<br />
Czego szukać?<br />
Jak odnaleźć natchnienie w skrytej głęboko obojętności...?<br />