kolejny napisany wiersz
tej najprawdziwszej z marzeń,
co z siostrami:wiarą i nadzieją
góry przenosi i śmierć w życie obraca
unosi ponad chmury
i pokory przed bóstwem uczy
tak jak przebaczenia,
wierności uczciwości i poświęcania
dla innych w imię boskiej miłości
tej,co pojawia się w każdym śnie
ujarzmia niszczycielski losu wiatr
miłość,która tak wiele cieni ma,
lecz i życiodajny blask,
niby energię prosto od gwiazd
święta świętość boskiej doskonałości
nieśmiertelni choć ubodzy,
póki serce jej smak zna
ona potęgą życia jest i basta,
kto tego nie rozumie,
ten frajer jest i zakała miasta...