<br />
w i d z i a ł a m księżyc okolony<br />
wieńcem z pierza lekkości chmur<br />
<br />
który<br />
<br />
z zamiłowaniem przechodzącym ludzkie<br />
pojęcie pieścił komety różnobarwne ciało<br />
<br />
patrzył<br />
<br />
jak iskry radośnie spadały na ziemię niecąc<br />
ogień w sercach rozmarzonych kochanków<br />
<br />
milcząc<br />
<br />
wręczali sobie w ciałach już buchający płomień<br />
rozkosznie rozpraszając wnikliwy wzrok ciszy<br />