Rozłóżmy koc na trawie.<br />
Ozwały się miłości naszej głosy<br />
Szepczą coś na ucho;<br />
Zapomniałem, jak to jest nic nie boli<br />
ę i coś jeszcze i bardziej.<br />
<br />
Wyschło jezioro na Mazurach.<br />
Yhmm...Rybaku samotnych serc<br />
Bodaj że rzadziej wypływasz na fale?<br />
A na łące się chwiącej barwami<br />
Czekamy na więdnące kwiaty<br />
Z zielonym wiankiem ;<br />
<br />
Miłym głosem<br />
I lekkim, jak zefir kawałkiem...NAS.<br />