nie pragnęłam,
nie zależało na niczym
dopóki nie pojawiłeś się
w moim skromnym życiu
wszystkim,co niegdyś
nas połączyło,
ta nasza niewinna miłość
pokój w sercu zbudowała
oczekując w wieczności
na cudowne przebudzenie
ilekroć los stawiał
na drodze istnienia
innych,ciekawszych
ono przypominało,
iż jest już zajęte
jak mantra powracały
wspomnienia niczym z bajki,
niewypowiedziana tęsknota
i myśli krążące przy Tobie
całymi latami
masz pokój w sercu
i duszy,umyśle,
marzę by stworzyć
stałe mieszkanie,
bym gdziekolwiek pójdę
zawsze mogła wrócić
całą sobą do Ciebie