<br />
to już czternaście dni odkąd wyjechałaś<br />
niepokojąco daleko al-andalus<br />
czerwone od upału warg<br />
od krwi maurów od wody <br />
niebieskie przejrzyste od powietrza <br />
od nieba zawsze wolałaś<br />
barwy podstawowe<br />
<br />
a gdzie błękit paryski pruski<br />
zieleń berlińska barwy zgaszone<br />
szarości ludzie tamtejsi czy<br />
słuchają mozarta czytają platona<br />
manna eliota sartrea czy świętują<br />
zburzenie bastylii drżą tętnem<br />
barbarzyńskich kopyt czy stawiają<br />
pomniki cesarzom podpisują SPQR<br />
chodzą na apelle eklezje komicja<br />
<br />
mówisz że są tam szczęśliwi<br />
szczęściem przeżytym a nie przeczytanym<br />
że picasso guernica kultura obrazu i wina<br />
(picasso żył i zmarł w paryżu a guernica jest czarno-szara)<br />
że oddychasz że wreszcie oddychasz<br />
i jesteś<br />
<br />
mówisz patrz suknia tancerki<br />
flamenco zostawia ślady czerwone<br />
"jak serce"<br />
<br />
nie widzę ale<br />
to już czternaście dni odkąd wyjechałaś <br />
<br />