Ścieżkę uczuć przedziwnych..niesfornych i niepokornych..<br />
Drżę, śmiechem płonę..na kolana padam..<br />
Dziękuję Boże, że właśnie w ten sposób zmysły postradam..<br />
Szukam... dłońmi przestrzeń ciemną przytulam..<br />
Wyobraźni ufam..Twór zmysłów utulam..<br />
Nie myślę, nie słucham, nic nie chcę- lecz proszę..<br />
O chwilę zapomnienia, choć o wspomnienie obrazu zmysłu powonienia...